30 października 2011r. w Stalowej Woli odbyła się gala boksu zawodowego organizowana przez Babilon Promotion. Na gali zaprezentowali się m.in. Krzysztof Chudecki, Sebastian Skrzypczyński, Daniel Urbański, Karolina Owczarz i Ismail Teboev. Imprezę uświetnili swoją obecnością również Jerzy Kulej, Krzysztof „Diablo” Włodarczyk i Dawid „Cygan” Kostecki. Gala była transmitowana przez stację telewizyjną TVP Warszawa. Sędzią ringowym i zarazem punktującym wszystkie walki był Robert Gortat. Z jego pierwszą absurdalną decyzją spotkaliśmy się po walce Krzysztofa Chudeckiego (3-0-1, 0 KO) z Sebastianem Skrzypczyńskim (7-6-2, 3 KO). Pięściarz z Poznania od pierwszego do ostatniego gongu zdecydowanie kontrolował przebieg pojedynku notorycznie stopując swojego przeciwnika celnymi i wyraźnymi ciosami prostymi. Od połowy walki Sebastian Skrzypczyński boksował z rozciętym łukiem brwiowym. Pod koniec pojedynku Krzysztof Chudecki opadł nieco z sił, jednak było to wynikiem bardziej jego częstych i energicznych ataków aniżeli postawy przeciwnika. Po werdykcie wydawać się mogło, że sędzia oglądał inną walkę, gdyż przy akompaniamencie licznych gwizdów i protestów publiczności orzekł remis.
Po emocjach związanych z walką Chudeckiego, oglądaliśmy kilka walk amatorskich oraz walkę Karoliny Owczarz (3-0, 1 KO) z Haną Horakovą (1-4, 0 KO) z Czech. Hana była zawodniczką dużo starszą od Karoliny, jednak nie stawiła zbyt wielkiego oporu. Pięściarka rodem z Łodzi, trenująca od niedawna pod okiem Łukasza Landowskiego początkowo miała małe problemy z przejęciem inicjatywy w ringu. Od drugiej rundy zaczęła jednak kontrolować przebieg pojedynku i pewnie wygrała na punkty.
Wszyscy jednak z niecierpliwością czekali na walkę wieczoru Ismaila Teboeva (5-2-1, 3 KO) z Danielem Urbańskim (21-7-3, 5 KO). Na ostatniej gali w Międzyzdrojach oboje przegrali swoje walki (Ismail ze Świerzbińskim, Urbański ze Skrzypczyńskim) tak więc kibice oczekiwali bardzo zaciętego pojedynku. Ismail Teboev przed walką wysłuchał hymnu narodowego Rosji, jednak zupełnie nie identyfikuje się z tym krajem. Pochodzi on bowiem z Inguszetii, która nieustannie walczy z Rosją o swoją państwowość. Daniel Urbański wystąpił jako Polak czym automatycznie zdobył sobie przychylność większości kibiców. Walka odbyła się na dystansie 8 rund po 3 minuty i tak jak wszyscy się spodziewali była bardzo zacięta. Często mogliśmy obserwować sytuacje „cios za cios”. Po pierwszych dwóch rundach wydawać się mogło, że Ismail osiągnął minimalną przewagę, gdyż mocno zaznaczał końcówki rund. Kolejne 4 odsłony pojedynku były niezwykle wyrównane, pięściarze walczyli z ogromną zaciętością. Po pierwszych 6 rundach według wielu obserwatorów był remis. Zostały jednak jeszcze dwie i Ismail ruszył do ataku. Poinstruowany przez Łukasza Landowskiego konsekwentnie dążył do zwycięstwa obijając Urbańskiego celnymi ciosami prostymi. Pięściarz ze Szczecina nie miał zbyt wiele do powiedzenia, to Teboev wykazał się większą wytrzymałością i bardziej zaciętym charakterem. Sędzia Robert Gortat uważał jednak inaczej i podarował zwycięstwo Danielowi Urbańskiemu. Spotkało się to z wielkim niezadowoleniem ze strony Ismaila, czemu nikt się nie dziwił, nawet kibice Daniela. Ismail już po raz drugi w swojej zawodowej karierze spotkał się z niesprawiedliwością (pamiętamy przecież kontrowersyjny remis z Sebastianem Skrzypczyńskim). Przeciwnik Ingusza w wywiadzie dla TVP Warszawa przekonywał, że przygotował się do tej walki na 30%, trenując co drugi dzień. Nie wydaje się to jednak być powód do przechwałek. Taka lekceważąca postawa spotkała się z wszechobecną krytyką, gdyż świadczyła o braku szacunku nie tylko dla przeciwnika ale i dla kibiców. Urbański jednak swoje deklaracje wypowiadał nieco bezpodstawnie uznając walkę z Ismailem za łatwą. Owszem wygrał, ale dzięki nieobiektywnej postawie sędziego ringowego. Ismail Teboev dał z siebie wszystko i walczył jak lew do ostatniego gongu, wykonywał polecenia trenera i pokazał się z bardzo dobrej strony. Miejmy nadzieję, że ta przegrana nie wpłynie na jego waleczną postawę i upór w dążeniu do celu. Miejmy również nadzieję, że organizatorzy polskich gal bokserskich następnym razem nieco więcej uwagi poświęcą na dobór odpowiedniej obsady sędziowskiej.
[youtube]http://youtu.be/pNBCN0t5Eas[/youtube]
Zapraszamy do obejrzenia relacji TVP Warszawa na stronie internetowej: http://sport.tvp.pl/inne/sporty-walki/boks/wideo/gala-boksu-zawodowego-w-stalowej-woli-cz-2/5578963
Poniżej przedstawiamy fotorelację z gali.
[nggallery id=26]
No Comments to "Kontrowersyjne werdykty na gali w Stalowej Woli !"